The Hunger Games Book TAG

09:30


Hej! W związku z niedawną premierą drugiej części Kosogłosa mam dla Was The Hunger Games Book TAG. Mam nadzieję, że Wam się spodoba ;)

UWAGA!!! TAG ZAWIERA WIELE DOŚĆ ISTOTNYCH SPOJLERÓW, TAKŻE OSTRZEGAM!

1. Która część trylogii jest Twoją ulubioną?
Pierwsza część zapoznaje nas z sytuacją bohaterów, ideą Igrzysk, całym państwem Panem, jego podziałem i panującymi w nim zasadami, a ja bardzo lubię tomy wprowadzające, jednak moją ulubioną częścią jest Kosogłos. Myślę, że to ze względu na wszystkie emocje, jakimi nafaszerowana jest ta książka. To właśnie w niej zawarta jest większość najbardziej wzruszających momentów z całej serii. Do tego dochodzi jeszcze duża ilość zamachów i trzymających w napięciu zwrotów akcji.

2. Jak długo wytrwałbyś w Głodowych Igrzyskach?
Trudne pytanie. Na pewno nie za długo. Prawdopodobnie zostałabym uśmiercona, zanim zdążyłabym postawić pierwszy krok na arenie. Chociaż gdybym przed Igrzyskami poprawiła swoją sprawność fizyczną, poduczyła się trochę o jadalnych i niejadalnych roślinach oraz otrzymała odpowiednie wyposażenie, może pożyłabym trochę dłużej.

3. Jaka najdziwniejsza rzecz zdarzyła się w książkach?
W tej serii było bardzo dużo dziwnych momentów, ale najbardziej w pamięci zapadła mi końcówka pierwszej części. Niezrozumiała i jednocześnie denerwująca sytuacja. Chodzi o rozmowę Peety i Katniss w pociągu, kiedy chłopak zapytał ją, co będzie po powrocie do domu, a ona stwierdziła, że o wszystkim zapomną. Ja naprawdę z początku naiwnie wierzyłam, że ona odwzajemnia jego uczucia, więc wypowiadając te słowa, wyrwała mi serce z piersi.

W filmie (bo nie pamiętam już, czy w książce ta sytuacja wyglądała tak samo) Katniss zaskoczyła mnie też, kiedy zaczęła rzucać talerzami w Jaskra. Rozumiem, że cierpiała przez stratę siostry, ale co ten biedny kot jej zrobił?

4. Jak dowiedziałeś się o Igrzyskach Śmierci?
O Igrzyskach usłyszałam, jeszcze zanim zaczęłam popadać w prawdziwy książkoholizm. Miała wtedy miejsce ekranizacja pierwszej części i wszędzie było głośno o tej serii. Obejrzałam więc film i już wtedy pokochałam tę historię, a w mojej głowie zrodziła się potrzeba przeczytania książki, jednak  z niewiadomych powodów nie zrobiłam tego i przeczytałam trylogię dopiero rok później... Byłam zachwycona. ♥

5. Jaki jest Twój ulubiony moment z całej serii?
Wiele jest takich momentów. Pierwszy to pożegnanie Rue. Piękna, wzruszająca chwila, podkreślająca okrucieństwo Kapitolu. Kolejnym momentem jest odśpiewanie przez Katniss Drzewa Wisielców, piosenki tak nacechowanej emocjonalnie, że nie sposób było nie uronić łez. Jednak najbardziej spodobał mi się nagły zwrot akcji w końcówce trzeciej części. Ten w którym nasz Kosogłos skierował strzałę w innego prezydenta, niż dotychczas planowano.

6. Kto jest Twoim ulubionym bohaterem?
Oczywiście, że Finnick. Ten pozytywny, zabawny i błyskotliwy przystojniak zyskuje sympatię czytelników samym swoim sposobem bycia i oczywiście pewną aurą tajemniczości, którą lubi się otaczać. Bardzo polubiłam też Haymitcha. Ma wiele wad i jest specyficznym bohaterem, ale niejednokrotnie mnie rozbawiał i zdecydowanie ma w sobie coś, co przyciąga do niego ludzi.

A! Zapomniałabym! Jeszcze Jaskier! ♥

7. W którym dystrykcie byś żył?
Ciężko stwierdzić, ale myślę, że byłaby to czwórka, ósemka albo dziesiątka. Mieszkańcy czwórki zajmują się rybołówstwem, a ja kocham ryby. W ósemce mogłabym realizować się jako nauczycielka, a zawsze chciałam pracować z dziećmi. Z kolei dziesiątka dałaby mi szansę na zajmowanie się zwierzętami, które są dla mnie bardzo ważne. Jednak nie jestem pewna, czy byłabym w stanie żyć ze świadomością, że krówka którą właśnie karmię, jutro nie będzie już żyła, dlatego w tym dystrykcie nie do końca byłabym szczęśliwa.

8. Co było dla Ciebie najbardziej emocjonującym momentem?
Przede wszystkim śmierć Rue i Finnicka - dwóch wspaniałych postaci. Wywarły one na mnie duży wpływ. Kolejny taki moment to spuszczenie bomb na kapitolińskie dzieci, wśród których była Prim. No i oczywiście kiedy Katniss po raz pierwszy widzi zniszczoną Dwunastkę.

W pierwszej części Kosogłosa (mówię teraz o filmie) bardzo wzruszyła mnie też scena zburzenia zapory z Drzewem Wisielców w tle. Pamiętam, że miałam wtedy gęsią skórkę.... To było piękne.

9. Gdybyś mógł wziąć na arenę jedną rzecz, co by to było?
Nóż. Bardzo ostry nóż. Bez niego ani rusz. (ten rym nie był planowany :D) Albo jakiś sztylet. Bardzo by mi się przydał-zarówno do obrony jak i do zdobywania pożywienia.

10. Co jest najbardziej złowieszczym planem jaki ktoś wymyślił w powieści?
Najbardziej złowieszcza jest sama idea organizowania Igrzysk. Jak można czerpać rozrywkę z patrzenia na rzeź młodych ludzi? Okrutny był też plan Snowa - ten w którym postanowił, że w jubileuszowych Igrzyskach wezmą udział zwycięzcy z poprzednich lat. No i jeszcze Coin, która zrzuciła bomby na kapitolińskie dzieci.

11. Czego najbardziej nie możesz doczekać się w filmie?
Jestem już po seansie, ale najbardziej zastanawiało mnie, jak pokażą śmierć Prim, Finnicka i zakończenie - egzekucję. Niestety muszę przyznać, że moje oczekiwania nie zostały spełnione. Miałam wrażenie, że za mało było  w tym wszystkim emocji, zwłaszcza jeśli chodzi o Finnicka. Zbagatelizowano jego śmierć i jej wpływ na pozostałych bohaterów. Potraktowano go jak jakiegoś statystę, którego śmierć nic nie znaczy.

12. Kto jest Twoim ulubionym czarnym charakterem?
No wiadomo, że prezydent Snow. Trzeba przyznać, że klasę to on miał. Tajemniczy, intrygujący, z zimnym sercem i oczami pełnymi okrucieństwa. Do tego te róże i krwawy oddech. Właśnie takie powinny być czarne charaktery. Pani Collins nieźle go wykreowała.

I to by było na tyle. ;) Podobał Wam się TAG? Zgadzacie się z moimi odpowiedziami? Piszcie w komentarzach i podzielcie się swoimi wrażeniami z drugiej części Kosogłosa, jeśli już ją widzieliście, a jeśli nie, to dajcie znać, czy się wybieracie. :D Do następnego! ♥

You Might Also Like

0 komentarze

Prawa autorskie

Całość prezentowanej strony internetowej stanowi własność autorki bloga i jest utworem w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 90, poz. 631). Żadna jej część nie może być rozpowszechniana lub kopiowana w jakikolwiek sposób (elektroniczny, mechaniczny lub inny) bez pisemnej zgody autorki. Materiały zawarte na niniejszym blogu mogą być wykorzystywane lub rozpowszechniane jedynie w celach informacyjnych oraz wyłącznie z notą o prawach autorskich oraz ze wskazaniem źródła informacji.

Statystyka