Przysłowiowy Book TAG

01:07

Hej! Dziś przychodzę do was z Przysłowiowym TAG'iem Książkowym, do którego nominowała mnie Ania z bloga Książkowe Podróże. Dziękuję Aniu ♥ No to jedziemy.

1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia - czyli książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytała.
Hmm. Chętnie przeczytałabym kontynuację 7 razy dziś, ale to nie ją przyporządkuję do tej kategorii, ponieważ mam zamiar nieco złamać zasadę. Właściwie po prostu muszę to zrobić. Podam więc drugi tom, którego kontynuacji nie będzie, a ja z desperacją pragnę kolejnej części. Już wiecie o co chodzi? Tak. Wodospad, Lauren Kate. Jak już pisałam w recenzji, tak nie wolno robić ludziom. Aż do końca miałam nadzieję. Nawet po przeczytaniu jeszcze ją miałam, ale uświadomiłam się, że to już koniec i nie będzie nawet żadnego epilogu. Niby wszystko zostało zakończone jak należy, ale czuję niedosyt! Nie tego się spodziewałam i chcę więcej.

2.Co za dużo, to niezdrowo - czyli kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.
Zazwyczaj w każdej serii druga część jest najgorsza, ale najbardziej odczułam to chyba w Zbuntowanej Veroniki Roth. Była lekko naciągana i podobała mi się o wiele mniej niż Niezgodna i Wierna.

3.Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą mogę czytać wielokrotnie.
Cóż, w Święta Bożego Narodzenia czytałam zbiór opowiadań W śnieżną noc i zamierzam jeszcze wiele razy wejść do tej rzeki, nawet jeśli będzie zamarznięta. Nigdy mi się to nie znudzi, bo lubię wszystko co buduje bożonarodzeniową atmosferę i będzie to taki mój świąteczny rytuał na całe życie.

4. Stary ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa.
Jeśli chodzi o dość wczesne dzieciństwo, uwielbiałam Kubusia Puchatka ♥ To była książka mojego życia. Nieco później pojawił się w nim Harry Potter i Kamień Filozoficzny, który skradł moje serce i ma je po dziś dzień. 

5.Nie taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która mnie miło zaskoczyła.
Przyporządkuję tutaj Wybacz mi, Leonardzie. Nie wiem czy to się liczy, ponieważ ja osobiście słyszałam na jej temat wiele pozytywnych opinii no i czułam, że to będzie świetna książka dla mnie, ale któregoś wieczoru moja mama, trzymając ją w rękach, powiedziała: "Beznadziejna. Nie doszłam nawet do połowy." A że ja i moja mama jesteśmy dość podobne, jeśli chodzi o ocenianie książek, uwierzyłam w to i przez dość długi czas odkładałam jej przeczytanie. W końcu jednak to zrobiłam i ani trochę się nie zawiodłam. Zastanawia mnie tylko dlaczego moja mama tak surowo ją oceniła. Na mnie zrobiła bardzo duże wrażenie.

6.Nie chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem.
Wiele jest takich książek, ale żeby się nie powtarzać powiem Wam, że Papierowe Miasta! Wszystko bardzo mi się podobało, ale zakończenie kompletnie wytrąciło mnie z równowagi. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jeśli czytaliście już książkę, wiecie o co chodzi. Green bardzo lubi psuć zakończenia...

7.Wyśpisz się po śmierci - czyli książka, w którą tak się wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę.
Zarwałam nockę przy love, Rosie autorstwa Cecelii Ahern. Chyba żadna książka mnie jeszcze tak nie wciągnęła. Myślę że to ze względu na sposób, w jaki została napisana. To pierwsza powieść epistolarna z jaką miałam do czynienia i czytało mi się ją o wiele lepiej od innych. Mogę jeszcze dodać wszystkie części Selekcji Kiery Cass, które również pochłonęłam bardzo szybko. Są lekko napisane i świetnie się je czyta, a czcionka jeszcze bardziej wszystko ułatwia. Także polecam!

8.Mowa jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi dialogami.
Wszystkie książki Johna Greena. Dla mnie osobiście jest on królem dialogów, którego dzieła nie potrzebują nawet zbyt wielu opisów. Już same rozmowy bohaterów dostarczają czytelnikowi rozrywki. Można się uśmiać do łez, oddać zadumie, a kiedy trzeba, nawet nieźle się wzruszyć. A z resztą macie tu przykład:

- On wcale nie jest taki bystry - zgasiłam Julie.
- Hazel ma rację - potwierdził Gus. - Chodzi o to, że większość naprawdę ładnych ludzi jest głupia, więc ja po prostu wypadam wyjątkowo na tym tle.
- Słusznie chodzi głównie o jego urodę - zgodziłam się.
- Która bywa wręcz oślepiająca - dodał.
- Naszego przyjaciela Isaaca zupełnie oślepiła - zauważyłam.
- Potworna tragedia. Ale cóż mogę poradzić na moje zabójcze piękno?
- Nic.
- To moje brzemię, ta cudowna twarz.
- Nie wspominając o ciele.
- Nawet nie zaczynajmy rozmowy o moim seksownym ciele. Nie chcesz mnie zobaczyć nagiego, Dave. Widok mojego nagiego ciała zaparł Hazel Grace dech w piersi - powiedział, kiwając głową w stronę mojego zbiornika z tlenem.

9.Raz na wozie, raz pod wozem - czyli książka, która miała dużo zwrotów akcji.
Przypominam sobie, że bardzo dużo zwrotów akcji miała Przebudzona, ósma i zarazem moja ulubiona część Domu Nocy. Sporo się tam działo i nie nudziłam się ani przez minutę. Jest to tom, w którym Stevie Rae i Rephaim walczą o swoją miłość, a nie ułatwiają tego czarne charaktery, z którymi wszyscy bohaterowie wciąż muszą się zmagać.

10.Pierwsze koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie mogłam przebrnąć.
Igrzyska Śmierci Suzanne Collins były dla mnie szczególnie trudną pozycją, ponieważ popełniłam poważny błąd i obejrzałam film przed przeczytaniem książki... Tak. A wiadomo, że zrobienie tych dwóch rzeczy na odwrót nie daje już takiego samego efektu. Mimo wszystko dwie kolejne części pochłonęłam bardzo szybko i szczerze pokochałam całą trylogię. Czekam teraz oczywiście na ekranizację drugiej części Kosogłosa ♥

11.Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie każdy.
Oczywiście, że Gwiazd Naszych Wina Johna Greena. Każdy, nawet osoby nieczytające, z pewnością chociaż raz w życiu słyszały o tej książce albo chociaż o jej ekranizacji. W sumie do tej kategorii pasowałaby również trylogia o "przygodach" pana Greya i Anastazji, ale mimo że nie zapoznałam się jeszcze z książkową wersją tej historii, uważam tę pierwszą pozycję za zdecydowanie bardziej wartą uwagi.

12.Co ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie przewidziałam, będąc w trakcie czytania.
Zostań, jeśli kochasz autorstwa Gayle Forman. W sumie nie wiem, czy książka miałaby sens, gdyby zakończenie było inne, ale mimo chwil wątpliwości, po prostu czułam, jak to będzie z tą naszą Mią ;)

13.Od przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad 400 stron.
Powiedziałabym, że ostatnia część Darów Anioła, ale to bardzo przewidywalna odpowiedź z mojej strony. Przyporządkuję więc do tej kategorii Morze Spokoju autorstwa Katji Millay. Piękna opowieść o dziewczynie, której ktoś PRZEZ POMYŁKĘ zniszczył życie. Idealna dla każdego, kto kiedykolwiek stracił nadzieję i przestał wierzyć w szczęśliwe zakończenia.

14.Wszystko co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca mniej niż 200 stron.
Rety, mniej niż 200 stron? Ciężka sprawa... Skłonię się więc w stronę jednej z książek, które musiałam przeczytać do szkolnego konkursu. Desiree czyli czas próby autorstwa Heidi Hassenmuller. Nie wiem czy o niej słyszeliście, ale ja osobiście byłam zachwycona zawartą w niej historią. Opowiada o młodej dziewczynie urodzonej pod nieszczęśliwą gwiazdą.  Na tyle silnej, aby stawić czoła ogromnej stracie oraz bezlitosnej chorobie. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego właśnie takie książki nie mogą być szkolnymi lekturami. Takie, które są wpisującymi się w pamięć lekcjami życia i wnoszą coś do umysłu młodego człowieka.

15. Być kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt miłosny.
W większości książek występują trójkąty miłosne, bo przecież jest to jedyny sposób, na wywołanie białej gorączki u czytelnika. Najbardziej odczułam go jednak w Dotyku Julii Tahereh Mafi. Trójkąt właściwie pojawił się dopiero w drugiej części, ale i tak był dość niekomfortowy i ja osobiście przez długi czas nie mogłam zdecydować się, z którym chłopakiem wolałabym zobaczyć Julię. Ostatecznie oczywiście dołączyłam do Team Warner.

16.Jedna jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.
Czy będę bardzo przewidywalna, jeśli przyporządkuję do tej kategorii Cassandrę Clare? Przeczytałam całe Dary Anioła, Diabelskie Maszyny oraz Kroniki Bane'a i ani jedna z tych książek mnie nie zawiodła. Na mojej liście Najwybitniejszych Autorek, Cassie znajduje się na drugim miejscu, zaraz po J.K. Rowling i prędko z niego nie spadnie. Wątpię żeby w ogóle miało to kiedykolwiek nastąpić. Prędzej Jace założy hodowlę kaczek...

17.Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.
Mogłabym tu wymienić wszystkie bohaterki, które wplątały się w trójkąty miłosne. Jednak najgorzej miała chyba Allie Sheridan z Wybranych. Z obydwoma swoimi adoratorami mieszkała w jednym budynku, więc nieuniknione było wieczne życie w stresie i niepokoju, że coś pójdzie nie tak i straci ich obu. Gorzej chyba trafić nie mogła, ponieważ do tego doszły jeszcze inne problemy, powiększające ten dyskomfort.

18.Co cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod wpływem różnych czynników dorośleje.
Samantha Kingston z 7 raz dziś. Cieszę się, że mogłam jej towarzyszyć podczas przemiany, przez którą przechodziła. Wiele się dzięki niej nauczyłam. Jest wzorem na to, że nawet najbardziej zepsuty człowiek może stać się kimś wyjątkowym.

Uff... Nie wierzę, że mi się udało.... A więc ja nominuję Alex x, Patty, Ann oraz każdego kto chciałby ten tag zrobić. ♥ Jak Wam się podobało? Zgadzacie się ze mną czy macie jakieś inne propozycje? Chętnie zapoznam się z Waszymi odpowiedziami w komentarzach ;D







You Might Also Like

0 komentarze

Prawa autorskie

Całość prezentowanej strony internetowej stanowi własność autorki bloga i jest utworem w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 90, poz. 631). Żadna jej część nie może być rozpowszechniana lub kopiowana w jakikolwiek sposób (elektroniczny, mechaniczny lub inny) bez pisemnej zgody autorki. Materiały zawarte na niniejszym blogu mogą być wykorzystywane lub rozpowszechniane jedynie w celach informacyjnych oraz wyłącznie z notą o prawach autorskich oraz ze wskazaniem źródła informacji.

Statystyka